Forum  Strona Główna



 

guns n' roses/velvet revolver

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Nie Kings Of Leon
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
muller
Wielki Wszechwiedzący


Dołączył: 31 Mar 2010
Posty: 2484
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:36, 28 Gru 2011    Temat postu: guns n' roses/velvet revolver

jako że nie ma takiego tematu, to postanowiłam założyć, gdyż w ostatnim gitarzyście przeczytała, że velveci szukają nowego wokalisty. IDę! kto ze mną?

a tu trochę o gunsach
Guns N' Roses (Gansi ; ur. w 1985; zm. według fanów w 1991) – hardroczny band z Ameryki, złożony z alkoholików i narkomanów w myśl zasady, że lepiej być znanym żulem, niż anonimowym alkoholikiem. Powstał z połączenia zespołów Guns i Roses. Grupę charakteryzowały brzmienia gitarzystów Ukośnika i Stradlina oraz wokal Róży, teraz charakteryzuje ich komercha.
Spis treści

Koniec żartów o chińskiej demokracji

Grupa formalnie została założona w 1985. Początki mieli takie biedne, że musieli jadać w barach dla gejów (podobno tam najtaniej), a Axl musiał pisać teksty na pudełkach po pizzach. Mieszkali wszyscy razem w szopie zwanej Hellhouse. Cechą charakterystyczną tej siedziby były syf, kiła i mogiła oraz imprezy, podczas których wszyscy goście pili i ćpali tyle, że byli nieprzytomni i Gunsi mogli ich bezkarnie okradać (jeżeli sami byli na tyle trzeźwi, że mogli się ruszyć). Poobwieszani biżuterią i wszystkim, co mieli pod ręką wyglądali jak banda kloszardów, a na domiar złego na początku kariery chcieli być sweet i inwestowali w make-up. Wszyscy oprócz Rose'a i „Rose'a” McKagana przestali się malować już przed wydaniem płyty. Charakterystyczną cechą muzyków w GnR były tatuaże z nazwą zespołu oraz własnymi ksywkami. Dzięki temu, budząc się po libacji mogli łatwo określić gdzie i z kim grają, a także kim są.

Nie mogli wbić się na rynek muzyczny, więc ciągle grali koncerty. Znając ich maniery, właściciele klubów zaczęli odmawiać im występów w swoich klubach. Wtedy zespół postanowił znaleźć producenta i wydać płytę. Zgłaszających się do nich korporacyjnych "łowców talentów" wykorzystywali jak mogli (gość w garniaku zabierał ich na obiad, a ci zamiast negocjować kontrakt jedli i upijali się na jego koszt, po czym oświadczali, że z kontraktu nici). W końcu podpisali kontrakt z Geffen (tylko dlatego, że ich reprezentant podlizał się im, porównując do Aerosmith). W końcu grudnia '86 wydali koncertową (nagrywaną w studio) EP-kę pod zrozumiałym dla wszystkich tytułem "Live?!*@Like A Suicide".W 1987 nagrali jakiś album. Nagle spłynęła na nich łaska z nieba i zaczęli być bardzo popularni. Mieli już wtedy sporo fanów i dali się poznać jako zdolni dekoratorzy wnętrz, robiąc demolki w pokojach hotelowych. Najlepszy był w tym oczywiście Axl, który kuł dziury w ścianach i wyrywał kable. Był niedoścignionym ideałem dla reszty zespołu.

W 1991 zespół opuścił Stradlin i Gunsi skończyli się po wydaniu Use Your Illusion (Izzy'emu się płyta nie spodobała i nie chciał już więcej być w Guns N' Roses). Na domiar złego w 1996 Slashowi zespół też się znudził i sobie poszedł. W 1997 roku Duff uznał, że to wszystko nie a sensu, i że już się nie będzie bawił z Axlem w zespół. Od tamtego momentu, zespół to zupełna komercha. Serio. W zespole grało trochę beztwarzowców, jak np. Buckethead. W 2008 ukończyli i wydali Chińską demokrację, album z gatunku pop. Tworzyli tę płytę 14 lat, zaangażowali masę ludzi, wydali kupę kasy, i po co?



Skład
Bardzo wcześni Gunsi, od lewej: Axl, Izzy, Slash, Steven i Duff
Gunsi nieco później, od lewej: Duff, Slash, Axl, Izzy, Steven

Każdy ortodoksyjny fan Gunsów będzie się zapierał nawet podczas tortur, że jedyny słuszny skład to:

skrzeczący Axl Rose;
Slash na gitarze;
Izzy Stradlin na drugiej gitarze;
Steven Adler na perkusji;
Duff McKagan sex na basie.


Tytuły płyt Guns N'Roses przypominają nieco studencką dietę:

Live ?!*@ Like a Suicide – to już raczej po jedzeniu.
Appetite for Destruction – nikt nie wie jak smakuje destrukcja, ale głodny człowiek wszystko zje.
G N' R Lies – „dziękuję, nie jestem głodny”.
Use Your Illusion I – wyobraź sobie zupę na obiad...
Use Your Illusion II – wyobraziłeś sobie zupę? Świetnie! To teraz sobie wyobraź drugie danie.
The Spaghetti Incident? – płyta o nawijaniu makaronu na uszy.
Chinese Democracy – mmm, chińszczyzna!

Covery

Gunsi byli znani z lenistwa, więc nieraz grali po prostu covery. Najbardziej popularne to:

Sympathy for the Devil – cover Kamyczków.
Knockin' on Heaven's Door – cover Dylana.
Live and Let Die – cover Skrzydełek.
Mama Kin – cover Aerosów.
Attitude – cover Miszfitsów.

a tu velveci
duff i slash znudzeni stękającym axlem, powiedzieli FINITO i założyli własnym ałtsajderski zespół. a że byli zbyt nawaleni żeby wymyślić coś oryginalnego, zamienili guns na revolver i dodali aksamit
skład
duff, slash, matt sorum i dave

Albumy studyjne

Contraband (2004)
Slither (2004; singel)
Fall to Pieces (2004; singel)
Dirty Little Thing (2005; singel)
Libertad (Lipiec 2007)
She Builds Quick Machines (2007; singel)
The Last Fight (2007; singel)
Get Out The Door (2008; singel)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kremowa
Monotematyk


Dołączył: 09 Gru 2010
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Goczałkowice - Zdrój
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:58, 28 Gru 2011    Temat postu: Re: guns n' roses/velvet revolver

Nie mogłam nie zacytować, bo ja się tu zwijam ze śmiechu Very Happy

GUNSI!! Twisted Evil


muller napisał:



Guns N' Roses złożony z alkoholików i narkomanów w myśl zasady, że lepiej być znanym żulem, niż anonimowym alkoholikiem.

Początki mieli takie biedne, że musieli jadać w barach dla gejów (podobno tam najtaniej). [...] były tatuaże z nazwą zespołu oraz własnymi ksywkami. Dzięki temu, budząc się po libacji mogli łatwo określić gdzie i z kim grają, a także kim są. Very Happy

[...]dali się poznać jako zdolni dekoratorzy wnętrz, robiąc demolki w pokojach hotelowych. Najlepszy był w tym oczywiście Axl, który kuł dziury w ścianach i wyrywał kable. Był niedoścignionym ideałem dla reszty zespołu.
:twsited:




Hahahah, nie mogę Laughing
Duff McKagan sex na basie ->Zgadzam się po całości. Co jest, że większość basistów są po prostu sexy? Cool

Wprowadziłaś mnie w tak dobry humor, że sobie puszczę chyba płytę o wyobrażaniu sobie zupy na obiad...
Hahah, nawet moja mama się uśmiała.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
muller
Wielki Wszechwiedzący


Dołączył: 31 Mar 2010
Posty: 2484
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:52, 23 Sty 2012    Temat postu:

you know where you are, Axl? you're in the jungle, baby! Laughing Miłość
http://www.youtube.com/watch?v=HiYgkJ-_6cI&feature=related
Powrót do góry
Zobacz profil autora
muller
Wielki Wszechwiedzący


Dołączył: 31 Mar 2010
Posty: 2484
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:09, 05 Mar 2012    Temat postu:

11 marca na antenie BBC odbędzie się emisja ostatniego odcinka 18 serii. Gościem który zrobi okrążenie w samochodzie za rozsądną cenę będzie Slash! Powodzenia!

Dodam, że w Polsce odcinek będzie mieć premierę 22 marca na BBC Knowledge oraz BBC Knowledge HD.

[link widoczny dla zalogowanych]

moje pytanie brzmi: jak wepchnie kask na cylinder? Laughing


Ostatnio zmieniony przez muller dnia Pon 11:09, 05 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Nie Kings Of Leon Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deoxGreen v1.2 // Theme created by Sopel stylerbb.net & programosy.pl

Regulamin