Koncert u2 w chorzowie

atrmac · Wysłany: Wto 0:33, 17 Mar 2009 Temat postu:

Ej..co tu za "kącik antyU2" się tworzy...Trochę szacunku "dla starszych" Smile

Dzięki margaret za relacje...
To mam problem...a co myślisz o sektorach 3 i 17 w strefie za 140, trochę z boku, ale widok jak Vip-y!

margaret · Wysłany: Wto 1:56, 17 Mar 2009 Temat postu:

nie ma za co Wink

jakieś przecieki są że te sektory za 140 zł
to totalna lipa jest!
bo cały widok mają zasłaniać konstrukcję tego tzw. "pająka"
i telebimy, jak je włączą to tak dadzą po oczach że nic nie będzie widać Wink

coś w tym jest ...
ja idę jednak na płytę
znów
jak umrę przyjedziecie na mój pogrzeb Wink

moe · Wysłany: Wto 9:18, 17 Mar 2009 Temat postu:

nie możesz tam umrzeć, mówię ci przetrenujemy wszystko na open'erze i damy radę w chorzowie ^^

margaret · Wysłany: Wto 12:46, 17 Mar 2009 Temat postu:

open'er to będzie pikuś
Laughing

gdyż tam przychodzą ludzie, którzy posiadają full kulturkę

ciemność widzę ciemność
ale damy radę
... musimy!
w razie najgorszego pamiętajcie - białe lilie na mój pogrzeb
Laughing

atrmac · Wysłany: Wto 20:44, 17 Mar 2009 Temat postu:

Nie no....chyba fani U2 nie są tacy straszni, wydaje się, ze powinni być kulturalni...
A żeby mieć dobre miejsce na plycie to ile trzeba wcześniej przyjść, nim zaczną wpuszczać?
Z jednej strony wolałbym "na spoko" trybunę ,ale boję się, że nie będę tam czuł atmosfery, że będą tam "emeryty"...
Pewnie bilety na płytę szybko zejdą...

margaret · Wysłany: Śro 1:17, 18 Mar 2009 Temat postu:

aż tacy straszni nie jesteśmy
chyba ...

Laughing

z tego co się orientuję w temacie
wszyscy chcą iść na płytę
nie dziwi mnie to bo trybuny w Chorzowie są bardzo daleko Wink

o której trzeba być hmmm rano Wink

najgorsze jest te czekanie
jak ja nie znoszę czekać przed koncertem Sad

atrmac · Wysłany: Śro 13:04, 18 Mar 2009 Temat postu:

mówisz, że daleko, ale za co wtedy płaci się - te 450 - za krzesełko, może trochę przydatne przed, gdy się czeka, ale w trakcie już nie...
Czy gdzieś na jakimś forum można wyczytać opinie ludzi, którzy byli na trybunie, a swoją drogą ile kosztował tam bilet w 2005?
Sam nie wiem - trochę ta walka przed wejściem, mnie zniechęca - do płyty...

margaret · Wysłany: Śro 14:27, 18 Mar 2009 Temat postu:

w 2005 roku
bilety na sektory kosztowały 150 zł
200 zł
i 300 zł

jeśli chodzi o forum na ten temat
to zapraszam na stronki

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

margaret · Wysłany: Pią 9:46, 20 Mar 2009 Temat postu:

jeśli komuś się nie udało zdobyć biletu
a ma nadal ochotę jechać
niech pisze do mnie na PW
może uda mi się coś w tej kwestii zaradzić Wink

Monika · Wysłany: Pią 14:15, 20 Mar 2009 Temat postu:

Mordowałam się do 2.00, ale w końcu zdobyłam bilecik. Jej!!! Very Happy

margaret · Wysłany: Pią 15:10, 20 Mar 2009 Temat postu:

to była jakaś masakra!
czegoś takiego jeszcze nie przeżyłam o0

maja · Wysłany: Pią 15:12, 20 Mar 2009 Temat postu:

A gdzie to się kupowało, że taka masakra?

margaret · Wysłany: Pią 15:14, 20 Mar 2009 Temat postu:

przez internet
- nasza kochana firma livenation
i eventim
totalnie źle zorganizowali tą akcję!

po prostu polecieliśmy polskim standardem Wink

Monika · Wysłany: Pią 15:29, 20 Mar 2009 Temat postu:

Dokładnie. Masakra! Ja myślałam, że łatwo pójdzie i chwile po 24 już będę miała ten bilet. Czy oni nie zdawali sobie sprawy z tego, że o tej godzinie będzie totalny szał i strony będą blokowane z powodu dużej ilości kupujących? Przecież to było do przewidzenia i powinni jakoś to ulepszyć i udogodnić, aby każdy bez problemu mógł zakupić bilet. Ja w pewnym momencie straciłam wiarę. Wciąż kazali czekać i czekać. Myślę: "Jak tak będę czekać to po biletach". No i nie było, ale później znowu dodali, więc szybko rezerwowałam. Na szczęście się udało! Very Happy

atrmac · Wysłany: Pią 15:50, 20 Mar 2009 Temat postu:

Nooo....szleństwo było, na płytę chyba zeszły w 30 minut!
A najgorsze było, że po zamówieniu nie dostawałem maila potwierdzającego, ale nie tylko ja - patrz fora....no i upewniwszy się , że inni też mają ten sam problem poszedłem spać o 2.30 w nocy Shocked

Ciekawe doświadczenie.....